W INTENCJI RODZIN DO ŚW. JÓZEFA
Modlitwa za rodziny była główną intencją III Pieszej
Pielgrzymki Mężczyzn „Droga do św. Józefa” z Janowa Lubelskiego do Kocudzy.
Wzięło w niej udział ponad 100 mężczyzn.
- Ta pielgrzymka wpisuje się już na stałe w nasze
działania duszpasterskie. W tym roku mężczyźni podjęli jako główną intencję
modlitwę za rodzinę. Wiemy doskonale jak ważne jest to, aby ojcowie, mężowie
modlili się za swoich najbliższych i w ten sposób także kształtowali i
formowali swoją duchowość. Cieszy to, że z roku na rok przybywa chętnych
mężczyzn, ojców z synami a także młodzieńców, którzy wyruszają na
pielgrzymkę do św. Józefa, swojego patrona – podkreślał ks. Tomasz Lis,
proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Janowie Lubelskim.
Pielgrzymka rozpoczęła się o świcie, bo już o godz.5.00
mieszkańców Janowa obudził męski śpiew pieśni „Kiedy ranne wstają zorze”. Na
trasę która liczyła 23 km wyruszyło ponad 100 mężczyzn wraz z kapłanami: ks.
Tomaszem Lisem oraz ks. Mariuszem Pyrytem, proboszczem parafii Dzwola.
W pierwszym etapie pielgrzymki mężczyźni rozważali
stacje Drogi Światła, które oparte są na tekstach Pisma świętego mówiących o
momentach spotkania Jezusa zmartwychwstałego z uczniami. W drugiej części
pątniczego szlaku odmawiany był różaniec oraz śpiewano pieśni wielkanocne i
maryjne.
- Były także momenty kiedy szliśmy w całkowitym
milczeniu, wtedy każdy miał czas na osobiste przemyślenia i omodlenie wielu
intencji. Podczas wspólnego pielgrzymowania każdy mógł podejść i nieść krzyż
– dodał pan Grzegorz.
- Czasem potrzeba, aby mężczyźni wzięli ważne
sprawy w swoje ręce. Każdy z nas ma wiele rodzinnych spraw do przemodlenia.
Potrzeba pomodlić się w intencji małżonki, dzieci,
bliskich, to nasze męskie zadanie by oni poczuli się objęci tą modlitwą
– dodał pan Krzysztof.
Pośród pielgrzymów była także działająca przy janowskim
sanktuarium grupa Wojowników Maryi. Nad bezpieczeństwem czuwała grupa
porządkowa, kierowania ruchem oraz łączności. W Dzwoli pielgrzymów ugościły
panie z Koła Gospodyń Wiejskich serwując domowy żurek.
Podsumowaniem pielgrzymowania była Msza św. odpustowa w
kościele w Kocudzy.
- Był to wspaniały czas męskiego spotkania. Myślę,
że dziś szczególnie potrzeba duszpasterstwa mężczyzn, bo wielu z czuje się
czasem zagubionym we współczesnym świecie i czuje potrzebę zaangażowania w
konkretne duchowe inicjatywy – dodał ks. Tomasz Lis.
W pielgrzymce wzięli udział mężczyźni z Janowa
Lubelskiego i parafii dekanatu janowskiego oraz wielu mężczyzn przybyłych z
okolicznych miejscowości. W tym roku pątnikom dopisała piękna majowa,
słoneczna pogoda.
Tekst i foto: arch. paraf.