"RÓŻA W RODZINIE" NR 1 (120) KWIECIEŃ 2010

Powrót do okładki RwR

 

W numerze 120 między innymi:

Tworzyć środowisko katolickie - Rozmowa z prezesem Akcji Katolickiej Sławomirem Dworakiem

Ferie na sportowo - Sławomir Dworak

Jan Paweł Wielki - ks. Tomasz Opaliński

Krzyże, krzyże, krzyże - Maria Teresa

Ojciec Rufin Józef Abramek - abp Józef Michalik

Najświętsza Maryja Panna w janowskim obrazie - Maciek Łosek, Piotr Tylec, Mateusz Surma

Nie bójcie się! - ks. Józef Jachimczak CM


 

TWORZYĆ ŚRODOWISKO KATOLICKIE

Z prezesem Akcji Katolickiej Sławomirem Dworakiem rozmawia Józef Łukasiewicz

Gratulujemy nominacji na prezesa Akcji Katolickiej w naszej parafii.

- Dziękuję. Ten wybór stawia przede mną nowe wyzwania, ale z pomocą członków Akcji Katolickiej postaram się im podołać.

Jakie były początki Parafialnego Oddziału Akcji Katolickiej przy parafii św. Jana Chrzciciela w Janowie?
- Z informacji, do, których dotarłem przeglądając archiwum Akcji Katolickiej w Janowie Lubelskim wynika, że pierwsze spotkania nieformalne miały miejsce już w 1996r., a 7 marca 1997r. Zarząd Diecezjalny Instytutu Akcji Katolickiej powołał do życia Parafialny Oddział Akcji Katolickiej w parafii pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela w Janowie Lubelskim.

Termin „Akcja Katolicka” jest powszechnie znany, tymczasem nie każdy wie, co się za nim kryje. Jaka jest jej specyfika?

- Akcja Katolicka jest to stowarzyszenie świeckich katolików, angażujących się w pracę społeczną, polityczną, gospodarczą i kulturową. To dzięki Akcji Katolickiej Hierarchia kościelna nie czuje się osamotniona w swym posłannictwie, pozostawiając właściwe miejsce i własną rolę do spełnienia wiernym świeckim. Akcja Katolicka kształtuje odpowiednich obywateli, którzy angażują się w życie gospodarcze i polityczne kraju, nie jest jednak partią polityczną. Ma się przeciwstawiać destrukcyjnemu działaniu systemu ateizacji i demoralizacji polskiego narodu. Jako członkowie oraz sympatycy Akcji powinniśmy być czujni na próby zmanipulowania na trwałe opcji liberalno–laickiej.

Czy Akcję można postawić w jednym szeregu z grupami czy wspólnotami przykościelnymi typu: Stowarzyszenie Rodzin Katolickich, Ruch Światło - Życie itp.?

- Akcję Katolicką odróżnia to, że nie jest tylko organizacją religijną. Jej zadaniem jest tworzenie środowiska katolickiego. Aby spełnić tę rolę Akcja Katolicka powinna się znaleźć się w centrum odnowy Kościoła i Nowej Ewangelizacji, poprzez formację i budowanie wspólnot celem inicjowania działań.

Mówi się, że Akcja jest w pewnej defensywie, m.in., dlatego, że socjalizm oduczył nas aktywności. Nie wierzymy, że można coś zmienić, coś dobrego zrobić. Jest ogromna pasywność, także w Kościele.

- To pytanie zawiera w sobie część odpowiedzi. Jednak na przykładzie Akcji Katolickiej w Janowie Lubelskim nie zgodziłbym się, że jest w defensywie. Zasługa jest tutaj Naszego Papieża Jana Pawła II i pokolenia J.P. II.

Kto może zostać członkiem Akcji Katolickiej? Czy trzeba spełniać jakieś specjalne wymogi? 

- Członkiem Akcji Katolickiej może zostać każdy katolik świecki, który ukończył 18 rok życia.

Jak zdaniem Pana powinna się układać współpraca Akcji z hierarchią kościelną?

- Hierarchia kościelna powinna i wpływa na Akcję Katolicką poprzez oddziaływanie, kierunkowanie religijne. Natomiast Akcja Katolicka poprzez liczebność jej członków jest źródłem wiedzy dla hierarchii kościelnej o zmieniających się potrzebach i uwarunkowaniach współczesnego społeczeństwa.

Jak Akcja Katolicka chce się dać poznać w naszym mieście?

- Akcja Katolicka w naszym mieście zajmuje się działalnością charytatywną, przykład współudział w corocznej akcji mikołajkowej zbiórki żywności dla potrzebujących, działalnością kulturalną poprzez współudział w organizowaniu uroczystości kościelnych i Dni Kultury Chrześcijańskiej.

Nie bez znaczenia jest dbałość o miejsca kultu religijnego np. Kruczek, rozbudzanie patriotyzmu poprzez propagowanie tradycji narodowych (odnowa kapliczki św. Wincentego, współudział w organizowaniu przeglądu Pieśni Patriotycznej.

Samo słowo „akcja” kojarzy mi się z działaniem i to działaniem radykalnym, dynamicznym, kreatywnym. Czy zgadza się Pan ze mną, a jeżeli tak, to, w jakim kierunku chciałby Pan te działania uruchomić? 

- Tak, słowo „akcja” jest działaniem dynamicznym, kreatywnym, natomiast nie jest działaniem radykalnym, gdyż kojarzy mi się to z radykalizmem w sensie negatywnym. Nasza Akcja ma być siłą jednoczącą, oddziaływującą na wzmocnienie więzi społecznych oraz zwiększenie zaangażowania w życie parafii. Moim marzeniem jest zwiększenie ilości członków Akcji Katolickiej, także o osoby młode, młodych rodziców, które mają inne spojrzenie na aktualne potrzeby i wspólne wyznaczanie kierunków działań, gdyż wspólnie wyznaczone kierunki działań mają szanse powodzenia w ich realizacji.

Dziękuję za rozmowę – JŁ

 

do góry


NIE BÓJCIE SIĘ!

Nasza psychika jest jak gąbka, której nie wolno nasycać brudem, ale trzeba napełniać pięknem i dobrem - pisze w liście pasterskim metropolita przemyski abp Józef Michalik.

Zmartwychwstanie Pana Jezusa jest fundamentem naszej wiary. Dzień Wielkiej Niedzieli to dzień zwycięstwa Chrystusa nad śmiercią. Zmartwychwstał. Żyje! Tak głoszą uroczyste rezurekcyjne dzwony.

Można uciekać daleko, aby nie słyszeć wielkanocnego Alleluja, ale wszędzie dogoni nas prawda, że Chrystusa nie można zabić, nie można przywalić w grobie, nie można się Go pozbyć.

Można nająć kłamliwych ludzi, aby głosili, że Jezusa wykradli uczniowie, że Go nie ma - można Jezusa wymazać z podręcznika, wizerunki zniekształcić, sprowadzić do mitu. Zawsze sporo jest takich, co zarabiają na kłamstwie i oszustwie. Tak jest od ponad dwóch tysięcy lat... Można przekupić świadków. Mieć na swojej drodze wielu suflerów, którzy podpowiadają wzywając z plakatów: Joga, Hare Krishna... Medytacja transcendentalna... Tak wiele propozycji, tak wiele podszeptów. Można również na śmierci zrobić zysk, ale te działania okazują się bezskuteczne jak straż i kamień przy grobie.

Ale Boga nie można wykreślić z dziejów człowieka, bo On jest naszym Stwórcą i Zbawicielem. Niedzielny poranek głosi całemu światu, że Jezus żyje i w tym jeszcze niezbyt wiosennym krajobrazie pojawia się Chrystus Pan z dłonią wzniesioną zwycięsko nad wszystkim, co jest naprawdę naszym wrogiem, co jest przeciwko nam: nad szatanem, grzechem, złym światem, śmiercią, terroryzmem, korupcją - nad wszystkim, co nas znieważa i poniża. Idzie żywy przez kraj jako pierwszy spośród umarłych.

Chrystus żyje i wychodzi na spotkanie z człowiekiem, zwłaszcza z człowiekiem biednym, chorym, załamanym, zastraszonym i wątpiącym. I wystarczy jedno słowo Jego - Pokój Wam! - aby wstąpiła w serce odwaga i radość.

Zmartwychwstanie jest dniem radości Kościoła, dla tych, którzy uwierzyli. Ta radość jest podobna do czystego potoku górskiego, wypływa z tamtego dnia, pierwszego po szabacie, kiedy pierwsi uczniowie Jezusa Chrystusa odkryli, że grób, w którym złożono Jego martwe ciało zdjęte z krzyża, jest otwarty, a wnętrze puste. Tę radość uczniów ze zmartwychwstania Chrystusa niesie Kościół apostolski od tamtego dnia przez wieki, przez dzień dzisiejszy, aż do dnia, w którym - jak czytamy w księdze Apokalipsy – „ujrzy Go wszelkie oko i wszyscy, którzy Go przebodli” (1,7).

Zmartwychwstały Chrystus staje przed nami i mówi: „Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało”. To znaczy nie bójcie się nowotworów, zawałów, wylewów, kalectwa, starości i wszelkiego rodzaju chorób, które niszczą doczesne życie. Nie bójcie się tego wszystkiego, co niszczy ciało. To prawda, że ból i cierpienie stanowią ciężki krzyż i człowiek się przed nim wzdryga, ale utrapień tego życia nie da się porównać do chwały, która nas czeka w przyszłym życiu. Jakże wymowne są słowa, które często słyszymy na pogrzebach ludzi bliskich: „Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, choćby i umarł, żył będzie”. Nie bójcie się!

Równocześnie Chrystus zwracając się do nas słowami „Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało” mówi: nie bójcie się ludzi, którzy was dręczą, którzy was maltretują. Nie bójcie się tych, którzy odbierają wam wolność, którzy prześladują wszelkie wartości, którzy niszczą prawdę, sprawiedliwość, którzy w miejsce miłości próbują rozsiewać nienawiść. Nie bójcie się, bo te wielkie wartości, chociażby były niewiadomo jak głęboko przez nich zagrzebane w ziemi, chociażby były przywalone bardzo ciężkim kamieniem i opieczętowane urzędowymi pieczęciami, chociażby ich pilnowano z bronią w ręku, to i tak zmartwychwstaną. Prawda, wolność, sprawiedliwość i miłość są wieczne.

Ale istnieje jedna trudność. Tej prawdy nie da się poznać przy pomocy rozumu, bo rozum nam ciągle powiada, że zło jest mocniejsze od dobra, że nienawiść jest mocniejsza od miłości, że śmierć niszczy życie. Tę prawdę można poznać tylko i wyłącznie przy pomocy wiary. Pogłębienie wiary to nic innego, jak tylko ciągłe szukanie Zmartwychwstałego Chrystusa, to pragnienie spotkania z Nim.

Z taką wiarą przybiegły do apostołów niewiasty od grobu i przyniosły im dobrą nowinę o zmartwychwstaniu. Ale oni nie dali im wiary. Ich słowa wydały się apostołom czczą gadaniną. Przepełnieni smutkiem mówili: „Myśmy się spodziewali, że właśnie On miał wyzwolić Izraela”.

Snując tę myśl można ulec niedowiarstwu tysięcy lekarzy, którzy od wielu lat podlegają smutkowi i zawiedzeniu w służbie zdrowia. Wszystkie bowiem nadzieje na poprawę losu lekarzy, pielęgniarek i położnych, pacjentów legły w grobie. Kto nam odwali kamień, który spada na służbę zdrowia w Polsce? Współczesny człowiek jest poraniony, jego życie rodzinne nie ułożyło się tak jakby chciał. Sam nie potrafi się wyzwolić. Czasem szuka, męczy się w okowach schematów, które sam sobie stworzył, narzucił. Dobrze, że słyszymy w Wielkanoc słowa: „Prawica Pańska wzniesiona wysoko, prawica Pańska moc okazała” (Ps 118, 16). Zaufaj Mu. Nie zamykaj się na Jego słowo. Szukaj Go na drodze.
ks. Józef Jachimczak CM

do góry


Wydawca:

Parafia św. Jana Chrzciciela w Janowie Lubelskim

Redaguje zespół:

Dyrektor Redakcji: ks. dr Jacek Staszak

Redaktor naczelny: Józef Łukasiewicz

Asystent kościelny: ks. Michał Majecki

Adres redakcji:

Parafia Rzymskokatolicka p.w. św. Jana Chrzciciela

23-300 Janów Lubelski, ul. Szewska 1, tel. (0-15) 872-01-11

(C) 2001-2010 Webmaster